Dzień dobry. Dzisiaj jest wielkie święto, a mianowicie 4 (JUŻ!!!) urodzinki mojej córeczki. W związku z tym chciałabym Wam pokazać torcik na Jej specjalne życzenie, przy którym mamusia nieźle musiała się napracować, ale czego nie robi się dla naszych księżniczek?! :)
Nie wiem dlaczego na drugi dzień troszkę mi popękał krem, ale trudno. Córcia co chwilę otwierała lodówkę i mówiła, że chce patrzeć cały czas. :) A dla mnie najważniejsze, że Ona w tym wyjątkowym dniu była szczęśliwa. Opisuję w czasie przeszłym ponieważ urodzinowa impreza była w niedzielę :)
Mama zapracowana, zastanawia się jak wydłużyć dzień, bo jeszcze nigdy na nic nie brakowało mi czasu jak ostatnimi czasy.
Pozdrawiam Was kochani, kochane, wszystkich bardzo serdecznie w tę deszczową pogodę, ale z uśmiechem na buzi :)
Dziękuję, że ktoś od czasu, do czasu tutaj zagląda. Ja Was odwiedzam, ale nie zawsze komentuję.