Dziękuje za komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się, że wciąż zaglądacie :-) Ja popatrzyłam troszkę i u Was. Co niektórzy to się nie ociągaja z robotą i super! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jaki udało mi się ostatnio uszyć pokrowiec na tablet. Tak by pięknie i bezpiecznie mógł podróżować w torebce czy walizce :-) Troszkę się namęczyłam podczas wszywania zamka, szło krzywo :-) Robiłam pokrowiec dwa razy. Za pierwszym wszyłam zamek, ale za szeroko i nieładnie to wyglądało. Rozprułam i troszkę używając głowy i troszkę kursu, który dała mi Ewa, udało mi się. Mam nadzieję, że dobrze. Choć wydaje mi się, że ciut za ciasno tym razem :-)
Wy oceńcie :-)
Jedna strona. Z przewagą jasnego.
Druga z przewagą ciemnego różu.
Troszkę pasków.
Esy floresy, lotem trzmiela szyte. Niełatwe to, więc i rewelacji nie ma :-)
Tak wygląda zamek kryty i podszewka. Całość pikowana, w środku ocieplina :-)
To by było na tyle na dzisiaj. Piękna wiosenna pogoda za oknem. Mam nadzieję, że u Was również. Człowiek budzi się do zycia ! Pozdrawia równie ciepło jak na dworze :-) xxx
świetne wdzianko:) bardzo podobają mi się przeszycia i sama kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńWyszedł pięknie! Również przymierzam się do etui ale cierpię na wieczny brak czasu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba!!!Widzę,że Ty się nie lenisz,a moja maszyna stoi biedna i rdzewieje;(
OdpowiedzUsuńEsy floresy są piękne,pikowanie ogólnie wyszło Ci rewelacyjnie.Nauka jednak przynosi efekty;)
Oczarowały mnie materiały;)
O jaki fajny ten pokrowiec, będziesz miała oryginalny inny niż wszystkie. A wszywanie zamka i to jeszcze krytego niełatwa sprawa , tez zawsze mam problem . Tu całkiem dobrze Ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńJak słodko! Bardzo ładne to etui:)
OdpowiedzUsuńŚliczne etui, z podziwem patrzę na te pikowania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń