Witam słonecznie, promiennie i z uśmiechem na twarzy :-) Wiosna chyba się zbliża wielkimi krokami do nas. Mam nadzieję, że tak już zostanie. A jak u Was z pogodą? :-) Dziękuje bardzo za komentarze pod moim etui. Cieszę się, że się podoba. Tym bardziej, że przecież wciąż się uczę. Błędów jest sporo i jeszcze ich będzie. Uczę się sama, wielu rzeczy próbuję się domyślać, ale też pytam, szukam....
Dzisiaj pokaże patchworkowy pokrowiec na maszynę do szycia. Skończyłam go wczoraj, więc dzisiaj pokazuję :-)
Jest troszkę pikowany, materiał biały plus delikatne kwiatki, boki pikowane "w kratkę". Dół także. Przeszyte lamówką czy też skosem, nie wiem jak to się nazywa :-) A oto efekt mojej pracy. Nie jest idealnie, ale jest ok jak dla mnie :-) Mam nadzieję, że kolejne będą co raz lepsze :-) Bo praktyka czyni mistrza! A moja maszyna ma kubraczek i nie będzie się kurzyć.
Zdjęcia są koszmarne co mnie strasznie drażni. Niestety, chwilowo muszą być takie, a nie inne. Myślę, że to co ważne uda Wam się zobaczyć :-)
Pokazałam co chciałam, a teraz czas na robotę w domu.
Pozdrawiam, Dorota
wow! ale super ubranko:) świetna robota:))) podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJestem zła!!!!!Jestem zła,bo Tobie takie cuda wychodzą,a ja siedzę i jak ten świstak zawijam papierki;(Nic się nie uczę,nic nie szyję;((
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana perfekcyjnym wykonaniem,cudnym wyglądem,gustownym,pięknym,uroczym....zabrakło mi słów;)
W tej mojej gadce nie ma krzty przesady.
Świetny pokrowiec, pięknie go uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńNo i co ja mam zrobić po takich ochach i achach? Xxxxxxxx
OdpowiedzUsuńPokrowiec bardzo fajny. Ja swojej starej maszynie takiego nie zrobię , bo ostatnio bardzo mi odmawia posłuszeństwa i myślę o nowej:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem w szoku,że Ty tak cudnie szyjesz,aż zazdroszczę takiej umiejętności.Dorotko ten pokrowiec jest nie dość że pomysłowy to do tego jeszcze cudny .Po prostu rewelka :)Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny pokrowiec.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasia
Świetny pokrowiec :-) a kolory materiału ekstra :-)
OdpowiedzUsuńO właśnie,to jest to czego trzeba mojej maszynie...może w końcu się zmobilizuje ;) Śliczny ten pokrowiec,ładne kolory,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń