niedziela, 12 stycznia 2014

Poduszki, z lamówką i "patchworkowa"

Dzień dobry! Witam serdecznie wszystkich moich gości, wszystkich nowych obserwatorów. Po dłuuuuuuuugaśnej przerwie i dłuuuugim lenistwie czas wracać i coś robić :) Przede wszystkim i po pierwsze to moje spóźnione, ale szczere Wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku ;) Nie ma to jak miesiąc później, ale sam fakt się liczy. Niestety przed świętami byłam zbyt mocno zaganiana by wpaść i napisać kilka słów od siebie. Wczoraj pierwszy raz od miesiąca zajrzałam na swojego bloga.... Dziękuję tym, którzy mnie odwiedzali i komentowali, mimo, iż ja sama nie mogłam się tym samym odwdzięczyć :) Byłam w Polsce, później na Słowacji, a jak się jest na wyjeździe to człowiek chce się cieszyć każdą chwilą. I uwierzcie mi, że czasu szkoda na to by cokolwiek w internecie szperać :) 
No, ale jestem i coś robić będę, bo paluszki świerzbią. Jednak zanim to, to muszę uzupełnić zapasy. Dosłownie wszystkiego. Wełny, kordonków, papierów, nici..... Poświąteczne braki dają się we znaki :)

Do rzeczy. Dzisiaj pokażę Wam tylko dwie podusie, bo coś robić chciałam, ale nie miałam za bardzo z czego. Jedna zwykła poszewka z lamówką dookoła. Znaczy takim wykończeniem, lamówki nie doszywałam :) Druga "patchworkowa", krzywa, tak na próbę. By sprawdzić jak mi pójdzie. No i poszło, jak poszło. Krzywo i ciężko, ale myślę, że daje radę ;) Nie szkoda mi było materiału, ale jedno wiem na pewno! Nożyczki muszę kupić!!!! Kiedyś przeczytałam, że kto brzydko tnie, ten brzydko szyje. No i proszę!! Przykład poniżej :)

Troszkę zjechałam przy koteczku na bok. Zobaczyłam dopiero później. Taka rozgarnięta jestem :)



Tutaj ta druga, zwykła podusia


I obie wykończone na zakładki. Nie doczekałam się jeszcze stopek do zamków, więc zakładki na razie muszą wystarczyć :)


To wszystko. Mam nadzieję, że jak tylko zaopatrzę się w materiały to i wena wróci! Jeszcze troszkę i do Was wszystkich też zajrzę. Niech tylko ogarnę się całkiem i przyswoję z powrotem do rzeczywistości :)
Pozdrawiam serdecznie!!
xxx


10 komentarzy:

  1. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, pięknych inspiracji, samych kreatywnych dni i obiecuję, że będę tutaj częściej zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorotko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Cieszę się ze wróciłaś:)) Śliczne podusie:) bardzo ładny materiał:) A kotuś jest przesłodki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko śliczne te podusie:) Widziałam zdjęcia ze Słowacji na FB, piękne:) Wszystkiego Najlepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny i za komentarze, i za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie masz się co katować..poduchy super...ta z koteczkiem rewelka...A dlaczego tylko jeden koteczek a nie dwa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam dwa kotki i to takie bardziej wymyślne, ale więcej filcu nie miałam :)

      Usuń
  6. Dorotko świetne podusie,czarny kocur pasuje jak ulał.
    No i w reszcie wróciłaś,już tęsknilam za Tobą ,Twoim gadulstwem i oczywiście nowymi pracami.
    Cieszę się ,że zadzwoniłaś do mnie w święta i to była fantastyczna świąteczna niespodzianka,następnym razem umówimy się na dłuższe pogaduchy przez telefon.
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny kocurek, miło się do takiego przytulić ;)
    Doroto, czeka wciąż na Ciebie turkusowy notes, który wygrałaś w mojej zabawie blogowej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Poduszki już tylko od patrzenia sprawiają, że chce się do nich przytulić.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każde słowo po sobie zostawione. Wszystko co miłe i przyjemne jest motywacją by stawać się lepszym!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts

Social Share Icons